Odwiedź nas na Facebooku
BLOG

Czy ubezpieczyciel pokrywa koszty lokalizacji wycieków?

Z opublikowanego w 2019 r. raportu agencji ubezpieczeniowej „BTA” wynika, że w całej Europie 10 razy więcej właścicieli mieszkań pada ofiarą zalania niż kradzieży. Przecieki wody stanowią wiec dla ubezpieczycieli ogromne zagrożenie. Dlatego też w interesie firm ubezpieczeniowych jest rozwiązanie tego problemu, zanim szalejąca po mieszkaniu woda wywoła szkody, za które ubezpieczyciel będzie musiał zapłacić.

Lokalizacja wycieków wody – kto za to zapłaci?

Zalanie potrafi wywołać olbrzymie szkody. Na szczęście można ich w porę uniknąć – z pomocą przychodzą bowiem firmy oferujące wykrywanie przecieków wody. Pytanie tylko, kto za to zapłaci? W przypadku zalania za szkody zapłaciłby ubezpieczyciel. Oczywiście, jeżeli właściciel mieszkania posiada właściwe ubezpieczenie. Biorąc pod uwagę, że znaczną część wszystkich odszkodowań wypłacanych przez ubezpieczycieli stanowią szkody wywołane zalaniem – wygląda więc na to, że leży to w interesie ubezpieczyciela. I faktycznie tak jest – o ile taki zapis widnieje w umowie zawartej z firmą ubezpieczeniową.

Koszty wykrywania przecieków wody, potocznie nazywane kosztami poszukiwania przyczyny szkody, są zwracane przez ubezpieczyciela. Następuje to jednak tylko i wyłącznie wtedy, gdy polisa obejmuje zapisami także koszty poszukiwania przyczyny szkody. Na szczęście jednak zdecydowana większość firm ubezpieczeniowych oferuje taką usługę swoim klientom jako standard. Niekiedy zdarza się, że ubezpieczyciel oferuje tę opcję za dodatkową opłatą. Dlatego też przed podpisaniem umowy z ubezpieczycielem, warto zwrócić na to uwagę.

Jak wygląda wykrywanie przecieków wody?

Tego typu zadanie można zlecić profesjonalnej firmie, która oferuje usługi takie jak lokalizacja wycieków. Firmy te bardzo często oferują także osuszanie mieszkań po zalaniu przy pomocy profesjonalnego sprzętu. Jak natomiast przebiega wykrywanie przecieków wody?

Usługa ta przebiega przy użyciu innowacyjnych metod i nowoczesnych sprzętów takich jak:

  • Kamera termowizyjna (termowizja) – lokalizacja wycieku z wykorzystaniem termowizji opiera się na wykorzystaniu różnicy temperatur diagnozowanej powierzchni. Termowizja pozwala na zidentyfikowanie ognisk wilgoci oraz wycieków wody. Należy jednak wziąć pod uwagę, że metoda ta nie daje możliwości zajrzenia w głąb muru. Badanie odbywa się na podstawie oceny temperatury na powierzchni ściany.
  • Geofon – określany również jako detektor szumów, jest na chwilę obecną najskuteczniejszą z wszystkich metod, jakie są dostępne na rynku. Metoda opiera się na tym, że każdy wyciek wywołuje zaburzenia przepływu cieczy, co wywołuje także zmianę częstotliwości fal, które można zmierzyć przy pomocy geofonu.
  • Próby ciśnieniowe – badanie przeprowadzane na instalacji wody oraz centralnego ogrzewania. Jego wykonanie pozwala na wstępną diagnozę źródła wycieku, aczkolwiek są niepodważalnym dowodem na istnienie szkody.
  • Barwnik UV – czyli metoda polegająca na badaniu szczelności instalacji kanalizacyjnej. Zastosowanie barwnika, który umieszcza się w kanalizacji, pozwala na określenie przybliżonego miejsca wycieku. Niewątpliwe dużą zaletą tej metody jest to, że barwniki UV przenikają przez materiały, takie jak beton lub cegła i aż do utraty swych właściwości lokalizują miejsce wycieku.
  • Pomiar wilgotności ścian i wylewki – lokalizacja źródła wycieku z wykorzystaniem pomiaru wilgotności umożliwia ocenę zniszczeń, do jakich doszło wskutek powstania wycieku. Ponadto wskazują one także miejsca, w których następuje największa koncentracja wilgoci. Pomiary wykonuje się specjalistycznym miernikiem.
  • Gaz znacznikowy – metoda ta pozwala na bardzo dokładne zlokalizowanie miejsca występowania awarii instalacji wodnych. Używany w trakcie badań gaz znacznikowy wydostaje się właśnie w tych miejscach, gdzie pojawiają się nieszczelności.

Co więcej, niektóre firmy w celu detekcji źródła wycieku stosują również urządzenia takie jak kamera inspekcyjna. Z reguły używa się ich w trudno dostępnych miejscach.