Zjawisko odkładania się wody na dachach płaskich jest jedną z większych niedogodności związanych z eksploatacją tego typu dachu. Brak ukośnego spadu dachu skutecznie zmniejsza, a często wręcz uniemożliwia odprowadzanie dużych ilości wody z jego powierzchni. Oto kilka wskazówek jak skutecznie uporać się z tym problemem!
Dachy płaskie, choć bywają stosowane w domach jednorodzinnych, zwykle spotkać można w przypadku bloków mieszkalnych i wszelkiego rodzaju budynkach przemysłowo-usługowych. Mimo wielu zalet, niestety są bardziej wrażliwe na osadzanie się wilgoci na ich powierzchni niż dachy ze spadami. Jest to związane z brakiem odchyleń od pionu, który umożliwiałby skuteczny odpływ nadmiaru wody. Jednak również niedbale wykonana konstrukcja, niskiej jakości materiały i upływ czasu mają spory udział w nasilaniu się problemu. Niebezpieczne są zwłaszcza intensywne i długotrwałe opady oraz zalegający długo śnieg. W takich warunkach nawet dobrze zabezpieczony dach może zacząć przeciekać.
Regularna kontrola i wykrywanie przecieków pozwolą na neutralizację problemu, jednak warto szukać i usuwać przyczyny. O ile to możliwe, zastosowanie kilku stopni przechyłu podczas budowy pozwoli zwiększyć spływ grawitacyjny wody. Warto też rozejrzeć się za dodatkową izolacją i innymi formami zabezpieczenia dachu. Gdy jednak zbierająca się wilgoć jest jedynie przejściowym problemem, dobrze jest zastosować jedną z kilku technik osuszania dachów.
Zarówno lokalizacja przecieku, jak i osuszanie dachu są konieczne w wypadku podejrzenia nadmiernego osadzania się wilgoci. Warto mieć to na uwadze zwłaszcza w miesiącach jesiennych i zimowych, a także w sezonie gwałtownych burz. Nie tylko deszcz i śnieg mogą wymagać interwencji, zbierająca się wilgoć z powietrza również powoli, lecz nieustępliwie może uszkodzić powierzchnię dachu. By uniknąć takiego scenariusza, który kończy się rozległymi uszkodzeniami, rozwojem pleśni i grzybów wewnątrz szczelin, a co za tym idzie – dużymi kosztami, trzeba przeprowadzać regularną profilaktykę i konserwację.
Zakładając, że nie da się usunąć wad konstrukcyjnych, można walczyć z problemem na kilka sposobów. Można całkowicie przebudować dach, lecz jest to bardzo kosztowne i nie musi gwarantować sukcesu. Ulepszenie warstw hydroizolacyjnych na pewno pomoże, gdyż to one w dużej mierze odpowiadają za odprowadzanie wilgoci. Istnieje ponadto sporo technologicznych rozwiązań, które można zastosować by ulepszyć odporność dachu na wodę. Ich dużą wadą jest jednak zdecydowanie wysoki koszt i konieczność długich poszukiwań odpowiedniego rozwiązania. Jeśli nadmiary wilgoci przy płaskim dachu są sporadyczne, a izolacje nie namakają na tyle, by prowadzić do uszkodzeń, dobrym pomysłem może być własnoręczne osuszenie jego powierzchni. Wynajem osuszaczy jest świetnym wyjściem jeśli trzeba jednorazowo sprostać problemowi zbierającej się na dachu wody. Pozwoli to uniknąć kosztu zakupu dość drogiej maszyny osuszającej.
Jeśli kłopot ten występuje po intensywnych burzach lub roztopach śniegu i ilość wody jest znaczna, być może warto rozejrzeć się za usługami firmy, która zajmuje się profesjonalnym osuszaniem różnych obiektów. Zdecydowanie w dobrym położeniu znajdą się mieszkańcy dużych miast, gdyż na przykład osuszanie w Warszawie jest prawie zawsze wykonywane niemal od ręki i bardzo skutecznie. Również w przypadku wątpliwości co do stopnia przeciekania dachu, lokalizacja przecieków w Warszawie stoi na wyjątkowo wysokim poziomie, dlatego warto skorzystać z takiego udogodnienia. Również mieszkańcy okolicznych mniejszych miejscowości często mogą zamówić usługi firmy osuszającej i lokalizującej przecieki z dojazdem do klienta. Dlatego nie jest się pozostawionym samemu sobie nawet w przypadku mieszkania oddalenia od dużego miasta. Na pewno wody zbierającej się na płaskim dachu nie można zignorować – koszt zaniedbań z pewnością ostatecznie przekroczy koszt ewentualnych podjętych działań!
