Covid-19 wszystkim mocno dał się we znaki. Zarówno osoby, które przeszły już zarażenie wirusem, jak i te, które szczęśliwie choroba ominęła, drżą o zdrowie swoje i swoich bliskich. Prawdopodobnie wszyscy odbywający kwarantannę zastanawiają się, czy w pomieszczeniach, w których przebywają – na meblach, sprzętach i wszelkim wyposażeniu, wirus nie utrzymuje się i nie zagraża domownikom. Z tej przyczyny, coraz więcej ludzi decyduje się na przeprowadzenie ozonowania. Jednak, czy taki zabieg na pewno zwalczy koronawirusa? I czy jest bezpieczny dla osób przebywających w pomieszczeniach, w których został przeprowadzony?
Ozonowanie jest bardzo skuteczną metodą dezynfekcji, która polega na rozprowadzeniu w pomieszczeniu ozonu o odpowiednim stężeniu. Proces ten jest ekologiczny i musi być przeprowadzany przez wykwalifikowanych fachowców. Firmy świadczące taką usługę dbają o odpowiednie przygotowanie pomieszczenia do ozonowania, a w tym celu:
Praca generatorów ozonu jest monitorowana przez specjalistów. Na koniec procesu wnętrze powinno być wywietrzone, natomiast pracownik firmy ozonującej udzieli informacji po jakim czasie można będzie ponownie przebywać w pomieszczeniu i wnieść do niego odseparowane rzeczy. Po zakończonym ozonowaniu w powietrzu utrzymuje się świeży zapach, charakterystyczny dla ozonu.
Ozon jest bardzo silnym utleniaczem, który swą mocą przewyższa filtry HEPA i promieniowanie UV. W stężeniach od 0,05 do 0,1 części na milion (ppm) skutecznie zabija bakterie, mikroorganizmy, a także wirusy, w tym koronawirus SARS-Cov-2. Takie stężenie nie zagraża ludziom, zwłaszcza gdy ozonowanie przeprowadzane jest przez wykwalifikowaną firmę. Dużym atutem ozonowania jest fakt, że gaz trafia we wszystkie, nawet trudnodostępne miejsca. Dzięki temu możliwe jest pozbycie się wszelkich patogenów, które mogły ukryć się w różnych zakamarkach. Skuteczność ozonowania może potwierdzić choćby zalecenie Ministerstwa Rozwoju, które zleca wykonanie takiego zabiegu w hotelach i innych miejscach noclegowych[1]. Sanepid natomiast rekomenduje ozonowanie karetek, pojazdów policji, jak również placówek medycznych i aptek. W tych przypadkach ozonowanie powinno być wykonywane profilaktycznie, jednak jeśli mamy pewność, że w naszym domu czy mieszkaniu pojawił się Covid-19, nie powinniśmy mieć wątpliwości, co do konieczności przeprowadzenia tej metody dezynfekcji. Warto przy tym pamiętać, że decydując się na przeprowadzenie ozonowania w naszym domu lub mieszkaniu, pozbędziemy się nie tylko koronawirusa, ale i szkodzących nam i naszym bliskim alergenów, grzybów, pleśni i drobnoustrojów. Dlatego zabieg ten można przeprowadzać kilka razy w roku, nie tylko po kwarantannie, ale i w celu ochrony przed innymi chorobami.
Ozon od wielu lat znany jest jako niezwykle skuteczny środek do sterylizacji, dezodoryzacji, detoksykacji i dezynfekcji, jednak w ostatnim czasie zaczął być jeszcze bardziej doceniany. Przed pandemią koronawirusa ludzie używali go głównie w celu odgrzybienia i oczyszczenia wnętrza samochodów lub pozbycia się nieprzyjemnych zapachów, szkodników i pleśni z zaniedbanych budynków. Teraz ozonowanie ma o wiele większe znaczenie, gdyż oprócz zwalczania znanych dotychczas mikroorganizmów, zabija także ten niezwykle groźny dla człowieka wirus SARS-Cov-2. Ozonowanie jest coraz chętniej stosowaną metodą dezynfekcji nie tylko w domach, hotelach i innych budynkach mieszkalnych, ale i w biurach, przedsiębiorstwach oraz lokalach użytkowych.
[1] Żródło: https://www.gov.pl/web/rozwoj/hotele-i-inne-miejsca-noclegowe
